Od Atlantyku do Andów, cz. I
Geozeta nr 1 artykuł czytany
1014
razy Dzień 347.To prawie nie wiarygodne, że nastał dzień ostatni. Ostatnia noc, ostatnia kolacja i śniadanie. Już jutro zawitamy do domu. Tak minął rok spełnienia marzeń i snów. Więc jeśli będzie podróż niech będzie to podróż długa prawdziwa podróż z której się nie wraca powtórka świata elementarna podróż rozmowa z żywiołami pytanie bez odpowiedzi pakt wymuszony po walce wielkie pojednanie
Z.Herbert | |
|